strona rinc'a bpm
Tu znajdziecie wszystkie moje prace o RPG i nie tylko
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum strona rinc'a bpm Strona Główna
->
Ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólna
----------------
Ogólne
D&D
Inne RPG
Inna twórczość
Komiks
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
rincewind bpm
Wysłany: Pią 19:10, 31 Mar 2006
Temat postu:
Krótka relacja z mego pobytu w Paradoxie w dniu dzisiejszym
Mimo że mieszkam trochę po drugiej stronie miasta, dojazd nie był wielkim problemem. Wystarczy wsiąść w 122 które jak wiadomo zalicza pół miasta i już po pół godzinie jest się na miejscu. Inna sprawa że kluczowy przystanek jest chyba na żądanie i jeżeli ktoś się nie zorientuje (tak jak my) to pojedzie za daleko- i będzie musiał wracać.
Znalezienie Paradoxu jest proste- za mapkę organizatorom należy się pochwała
.
Klub jest bardzo klimatyczny, lecz w sumie niezbyt wielki. W najbardziej zaludnionych godzinach mogą być problemy z miejscami- dziś o 17-18, czyli w sumie w mało „gęstym” terminie, prawie wszystkie miejsca były zajęte. Klubowi trzeba policzyć za duży plus solidną klimatyzację- mimo tego, że dużo ludzi paliło, zapach petów był prawie niedostrzegalny. Całkiem tanie były też napoje
Dotarliśmy na miejsce około 15.40. Niestety, organizatorzy jeszcze się nie pojawili, tak więc zasób gier był ograniczony (nie mogłem więc zagrać w Arkham Horror (czy jakoś tak
)na którego miałem ochotę). Zamiast tego wzięliśmy grę Labirynt Czarnoksiężnika. Całkiem ciekawa dla początkujących adeptów sztuki planszówek, ale chyba posiadała za niski stopień trudności. Przegrane z „neutralnymi” potworami były niezwykle sporadyczne. Niestety, mój arcywróg Sultar pokonał mnie dzięki swojemu niezniszczalnemu krasnoludzie-wojowniku. Ja grałem szczurami, i jest to chyba frakcja trochę słabsza (zdolność „gazowa chmura” mało praktyczna, również rozwalanie broni wrogów przy porażce mniej mocne).
Po pewnym czasie do klubu przyszło trochę znajomych z avków czy fotorelacji twarzy. Jakoś tak się jednak złożyło że nie zapoznaliśmy się z nikim- tuż po tym jak skończyliśmy grać musieliśmy już się zmywać do domów. Również termin był niefortunny- rozmijał się z czasem moich polterowych znajomych.
Ogólnie uważam imprezę w Paradoxie za ciekawą propozycję dla każdego, kto ma w ten łykend czas
Amnezjusz
Wysłany: Pią 17:47, 31 Mar 2006
Temat postu:
Hmm, daleko trochę
Choć może kiedyś...
Scelton
Wysłany: Pią 16:43, 31 Mar 2006
Temat postu:
Dobra miałem być i co byłem. Przez 10 minut potem dostałem ważny telefon i tyle mnie widziano w Paradoxie.
Ech, kobietom się nie odmawia, jednak jutro sobie odrobie.
rincewind bpm
Wysłany: Czw 21:14, 30 Mar 2006
Temat postu: Spotkanie
Ktoś chce się spotkać z waszym Idolem?
Bądźcie jutro w Paradoxie:
http://polter.pl/wiesci/6667-Planszowkon-w-Paradoxie-nowe-informacje.html
Tu macie szczegóły. Ja z Sultarem będziemy tak o 15.30-16.00.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin